Etykiety

sobota, 14 lutego 2015

Avon, Planet Spa, Rewitalizująca maseczka do twarzy z czarnym kawiorem

Jak widzicie lubię dodawać posty o róźnych godzinach. Dziś witam Was serdecznie w ten walentynkowy dzień. Życzę Wam dużo miłości i radości. Abyście pamiętali o sobie cały rok, a nie tylko w walentynki.
Mam nadzieję, że dzisiejszy dzień będzię udany i, że Wasze drugie polówki Was nie zawiodą.
Dobra a teraz na temat. Uwielbiam róźne maseczki. One mnie tak trochę relaksują. Dziś kilka słów na temat maseczki z kawiorem. Czy się sprawdziła? a może uczuliła?Zaraz się dowiecie.



 Kilka słów od producenta:



Wyciąg z czarnego kawioru to prawdziwa uczta dla skóry. Jest bogaty w nienasycone kwasy tłuszczowe, aminokwasy i witaminy. Regeneruje, odżywia i wzmacnia skórę, przywracając jej młody wygląd.
Rewitalizująca maseczka do twarzy odświeża i energizuje skórę, poprawia jej strukturę.

 (wizaż.pl)





Moja opinia: 

 Maseczka znajduję się w plastikowej tubce.Wygląd tupki bardzo mi się podoba.Lubię zestawienie koloru złotego z czarnym. Można stawiać ją na głowie. Ma zamknięcie typu "klik", które czasami ciężko otworzyć. Zapach jest przyjemny, ale trochę chemiczny. Mnie osobiście relaksuję.Jednak uważam, że nie każdemu będzie się podobał, ponieważ jest dosyć specyficzny. Maseczka ma konsystencję takiego klejącego żelu. Widać w niej złote drobinki. Bardzo łatwo się ją zdejmuje, ponieważ jest typu pell off.Nie uczuliła mnie i nie spowodowała żadnych zaczerwień. Twarz staje się delikatna i miękka w dotyku.Skóra wydaje się być rozpromieniona i zdrowsza.



Podsumowując:

Opakowanie 10/10
zapach 5/10
konsystencja 6/10
działanie 9/10
cena 8/10
ogólna ocena 8/10
A wy jakich używacie maseczek?

 

3 komentarze:

  1. Kiedyś stosowałam maseczki z tej serii. Miałam, m.in. tą z ryżem i z sake, z błotem z Morza Martwego czy też z algami ( bodajże? ). Ta druga najbardziej przypadła mi do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dobrze wygląda i ma fajny kolor :)

    loveanimalsi.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń